Jeśli poznałeś osobę ze spektrum autyzmu, poznałeś jedną osobę ze spektrum autyzmu
Przy tylu możliwych kombinacjach cech wliczonych w zaburzenia spektrum autyzmu mówienie o jednej metodzie jest nieuczciwe
Czas poświęcony na testowanie jednej, drugiej a potem kolejnej jest nie do nadrobienia. Tak naprawdę jedynie mając jedno dziecko i cofając się w czasie jednocześnie resetują wpływy podejścia dało by konkretne wyniki a to przecież jest niemożliwe
Dla rodziców nie ma środka. Albo tną siekierą naprawiając odstępstwa od normy z pominięciem emocji "pacjenta" albo tworzą uniwersum różnorodności obarczając cały otaczający świat odpowiedzialnością za trudności rozwojowe
Gdyby była jakaś jedna prawda objawiona i przetestowana była by ona ( i powinna być) ogólnodostępna oraz promowana przez instytucje państwowe
Tymczasem wybieramy wśród folderów jak na targach Expo kiedy to dotyka żywej tkanki zarówno dziecka jak i całej rodziny
Z autyzmem trzeba nauczyć się żyć jednocześnie budując cały system wsparcia od nowa. Nie wiem czy istnieje większe wyzwanie ale będziemy go podejmować każdego dnia na nowo
Komentarze
Prześlij komentarz