Posty

Wyświetlanie postów z czerwiec, 2023

Buty na drogę

Obraz
Lennon/McCartney In my life/piano solo Kiedy przewozili mojego ojca karetką z jednego szpitala do drugiego, zapomnieli o Jego butach. Okazało się, że śmierć bez butów chodzi zamiast szewca W tamtym dość namiętnie słuchaliśmy z młodym zespołu Zakopower.  " I dopiero gdy zawoła Bóg, to pożegnam wszystkie te rzeczy i znów pójdę boso, pójdę boso...." Długo zajęło mi ułożenie na nowo rzeczywistości. Bez ojca, bez muzyki, bez pracy za to z diagnozą Młodego  Przez długi czas wydawało mi się ,że to działanie na autopilocie terapii i poszukiwań uzdrowienia będzie mi towarzyszyło bez końca A potem przyszedł lęk Nie ma chyba sposobu na przedstawienie tego jak czuje się człowiek złapany w szpony zaburzeń lękowych Szukam odpowiednich metafor.  Nie znajduję. Z zewnątrz wydaje się ,że jesteś z kamienia  a w środku płynie rwący potok nieokiełznanych myśli. Pod skórą wędrują trujące mrówki , drżące karaluchy i syczące węże. Człowiek zapada się w sam środek głębokiego rowu do którego ledwo

Błogosławieni Cisi

Obraz
fot. Bartłomiej Furmanowicz Dzwonię do wodociągów z informacją o awarii wody. W tym samym momencie mój czcigodny syn z emfazą wylewa sobie na głowę butelkę szamponu i mydli włosy. Niechcący dzielę się tą informacją z panią dyspozytor a ona mówi "ojej, to przykro mi bardzo, że pani syn jest chory. Życzę dużo siły od pana boga" (Martyrologia weszła zbyt mocno) Odpowiadam, że akurat teraz potrzebuję wody żeby go spłukać, siły mam pod dostatkiem bo mam dobre tabletki. Nabyta uprzejmość każe mi się rozłączyć bo nagle mam ochotę wrzeszczeć SPOŁECZEŃSTWO TAK MYŚLI. JAK MAM WAM WYTŁUMACZYĆ ŻE NIE POTRZEBUJĘ SIŁY BOSKIEJ POTRZEBUJĘ: -Opieki wytchnieniowej -prawa do pracy zarobkowej -( dlaczego nie chcecie moich podatków!!!!) -systemowego wsparcia dla mojego syna- -malego domu opieki w ustawie - -waloryzacji świadczeń pielęgnacyjnych ( ktoś da radę przezyc za dwa tysiące złotych na dwie osoby z dożywotnim obowiązkiem alimentacyjnym wobec dziecka ?) -opieki okołoporodowej (

Ukochany NieRainman

Obraz
             Branżowe Żarty Komisja uzdrawiająca dzwoni : “Pani syn nie podpisał wniosku, będę zmuszona wnieść o dostarczenie odcisku kciuka” Phiii. Parsknęłam obficie. Jak ma podpisać jak nie umie. Wysławszy opasłą kopertę z zebranymi opiniami lekarskimi, psychologicznymi i prawie od znachora nie spodziewałam się takiego obrotu sprawy.  A powinnam.  Narracja obecnie panujących samorzeczników w spektrum autyzmu (których z tego miejsca serdecznie pozdrawiam) właśnie takie daje reperkusje. Autyzm taki fajny, wyjątkowy, cukierkowa neuroróżnorodność i w ogóle, to przecież mamy supermoce jak nie przymierzając w piosence Męskiego Grania 2023 A to tylko skrawek prawdy. Inny skrawek, nitka z innego kłębka, gdyby się trochę postarać i za nią podążyć trafia w środek innego uniwersum.  Niskofunkcjonujący.  Taki epitet, nieładny, nielubiany, niekonkretny, brzmiący pejoratywnie ale- nierstety- prawdziwy Alternatywy nie powstały. Chyba ,że wzorem niektórych lekarzy z którymi miałam do cz