Sekty


Filozofia
Czujemy się bezpiecznie w jakiejś grupie ,która ma gotowe odpowiedzi. 
Trzeba uważać na ten aspekt. Tworzy się narrację pod konkretne tezy.
Przykład. "Wszystkie zachowania agresywne mają swoje źródła w lęku i frustracji." 
"Rozwój komunikacji zmniejsza poczucie frustracji i eliminuje tzw zachowania trudne"
Proszę w takim razie o odpowiedź jak sobie radzić z frustracją u osoby , która ze względu na swoje ograniczenia intelektualne ( to jest fakt, nie obelga) nie rozumie ,że (strzelam) sok pomidorowy wyszedł i trzeba jechać do sklepu. Za chwilę. Za godzinę. Jutro. Pojęcia czasu ( dla osób z autyzmem problematyczne - to też jest fakt , nie nieumiejętność nauczenia ich)
Tłumaczenie nie działa. 
Obejrzeć film instruktażowy o wspieraniu potrzeb dziecka? Jechać po sok o dwunastej w nocy? Nie dać soku i uciekać? Dać się pogryźć?
Jeśli nie ma odpowiedzi ( bo nie ma jednej odpowiedzi) trzeba znaleźć alternatywę dla braku rozwiązań. 
1. Niestosowanie się do zaleceń
2. Niestawienie granic
3. Stawianie zbyt wielu granic
4. Niedostosowanie środowiska
5. Błędy w terapii.
6. Błędy wychowawcze
7. Niekompetentny rodzic
8. Trauma
Punkty wspólne- szukaj błędów w sobie
Nadal nie ma soku pomidorowego, delikwent wkurwiony.
Nikt mu nie stawia wyzwań ponad miarę, nikt go nie wiąże, nie przytrzymuje , nie straszy
On po prostu chce. Teraz
Musi. 
Dlaczego? 
Pytamy ale nie odpowiada. Proponujemy coś innego.
Chce sok pomidorowy.
Pewnie nie daliśmy mu "narzędzi" do komunikacji. Daliśmy ale on wybiera młotek
W takich złych momentach ( tak, one są. Każdy człowiek ma gorszy moment w życiu) mam po prostu zapasy newralgicznych produktów po czy i tak zdarza się że się kończą w nieodpowiednim momencie...

Im bardziej widoczne są braki w filozofii tym marketing jest bardziej agresywny
Trafia w czułe punkty.
Rodzic wspierający. Pragniemy określeń ,które dają nam poczucie, że robimy wszystko jak trzeba. 
W opozycji do tych niewspierających.
Kupujemy kolejne porady. 
Jeśli nie działają, kupujemy porady typy "co zrobić jeśli moje działania NIE działają". 
Czynność powtórzyć
Przyczyny są zawsze gdzieś indziej
Tu już nie da się pomóc, za dużo błędów, za dużo schematów
Dlatego większość rodziców jest łapanych na wczesnym etapie. Jeśli coś nie działa, zmieniają filozofię
Widocznie nie pasowała do dziecka
Wygodne, prawda? 
Najlepiej kiedy nie mówi się o metodzie tylko o wpływie środowiska. Wtedy nie można się do niczego przyczepić. Przyczyny są w otoczeniu.
Nie ma zaburzenia, jest inna perspektywa. Kolorowo, naokoło, różnorodnie
Winny brak akceptacji
Koło się zamyka

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Ukochany NieRainman

Autyzmem się nie zarazisz

Niepełnosprawny patriotyzm